Kibicu, jeżeli chcesz jechać na mundial do Kataru, lepiej się zaszczep!

Katar, jako gospodarz przyszłorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej nie przebiera w środkach. Ostatnio ogłosił, że nie wpuści do kraju kibiców niezaszczepionych przeciwko COVID. Dzisiaj już wiemy, że te restrykcje obejmą również graczy! 

Wszystko w imię ochrony

Nie da się ukryć, że imprezy masowe to jedno z największych siedlisk rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nic więc dziwnego, że organizatorzy nadchodzących Mistrzostw Świata chcą zrobić wszystko, aby skutecznie zminimalizować, a nawet zlikwidować potencjalne siedliska jego obecności. Nikogo specjalnie nie dziwiło, że postanowiono o wpuszczaniu na tę piłkarską imprezę tylko tych spośród kibiców, którzy są zaszczepieni. 

Teraz jednak Katar poszedł o krok dalej. Na murawie zagrają tylko ci piłkarze, którzy przyjęli dawki szczepienia przeciwko COVID-19. Tłumaczą, że tylko wtedy ma sens cała ochrona przed wirusem, jeżeli spotkamy się jedynie w zaszczepionym gronie. To najlepszy gwarant bezpieczeństwa zdrowia kibiców. 

Będzie alternatywa?

Plotka głosi, że być może władze Kataru zgodzą się na alternatywę. Mają to być obowiązkowe zgłaszanie graczy i członków sztabów szkoleniowych na testy co trzy dni. Jednak oficjalna wersja jest taka, że jeżeli ktoś z graczy nie jest zaszczepiony, to zwyczajnie nie zagra. W konsekwencji na przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Katarze może zabraknąć całkiem sporo piłkarzy.