Podstawy futbolu – co to jest rzut karny?

Kiedy sędzia odgwizduje rzut karny, na trybunach zazwyczaj euforia miesza się z okrzykami pełnymi oburzenia. Nic dziwnego, bo podyktowanie 11 to tak naprawdę kara na kompletnie nieprzepisowe zachowanie. I prawie murowany gol.

O co chodzi w karnym

Wyobraź sobie, że podczas walki albo wymiany piłki między zawodnikami w obrębie pola karnego, dochodzi do brutalnego faulu. Może być to również zagranie ręką przez gracza. Wtedy prawie zawsze sędzia główny, po skontaktowaniu się z VAR lub też samodzielnym sprawdzeniu, dyktuje rzut karny.

Wtedy to wszyscy zawodnicy prócz bramkarza i zawodnika przeciwnej drużyny, cofają się poza pole karne i łuk przy polu karnym. Zostaje tylko broniący i pierwszy snajper. O tym, czy trafi do bramki, często decyduje przypadek. Większy udział ma w tym jednak technika strzału i odpowiednie przygotowanie zawodnika.

Co ważne, podczas wykonywania rzutu, bramkarz musi dotykać linii bramkowej przynajmniej jedną nogą. Może też się po niej poruszać. Niemniej istotne jest to, że taki rzut nie musi być wykonany poprzez strzał bezpośredni w światło bramki, ale niezbędne jest, aby był celowany do przodu.

Karny w innej sytuacji

Tego typu zagranie jest również często wykonywane w spotkaniach systemem pucharowym. Gdy zarówno mecz jak i przepisowa dogrywka nie rozstrzygnie zwycięzcy, przychodzi pora na rzuty karne. Dawno temu, zamiast strzałów do bramki rzucano monetą. Obecnie na szczęście wszystko oddaje się w ręce piłkarzy.

Zasadą generalną jest fakt, że jeżeli wynik rzutów karnych jasno pokazuje wygraną jednej ze stron, uważa się mecz za zakończony. Gdy jednak po serii rzutów żadna z drużyn nie ma przewagi, rozpoczyna się drugą rundę. Tu już rzuty wykonuje się na przemian, do zdobycia 1 przewagi w danej rundzie. Jeżeli wierzyć statystykom, z rzutu karnego strzela się gole w 80% przypadków.

Technika do karnego?

W sumie jest wiele technik wykonywania rzutów karnych. Dającą największą skuteczność wydaje się strzał w górną część bramki, powyżej połowy jej wysokości. Niestety, aby atak strzelać, trzeba mieć niezliczone godziny ćwiczeń za sobą. Często więc piłkarze wybierają alternatywną opcję, jaką jest strzał po ziemi, jak najbliżej słupka. Najgorsze, co można zrobić, to oddać strzał na wysokości kolan bramkarza. Na 100% stojący na bramce go obroni.